Autumn

Z przykrością muszę przyznać, że jesień nie jest moją ulubioną porą roku.. Jest to okres kiedy większości z nas nic się nie chce. Chodzimy zmęczeni i senni. Za oknem szybko robi się ciemno, jest zimno i deszczowo.
Pogoda często potrafi pokrzyżować nam plany. Przykładowo miałam zaplanowanych na dzisiaj kilka
sesji. Rano wstałam i pomimo tego, że termometr pokazywał 0 stopni pogoda była okej. Najważniejsze, że nie padało, do czasu.. W chwili, kiedy już byłam gotowa i tak naprawdę ubierałam już kurtkę zaczął padać śnieg.. Miałam cichą nadzieję, że po krótkim czasie przestanie, jednak tym razem nie poszło po mojej myśli.. Padało do ok. godziny 16. Kolejną z rzeczy, za którą jesień ma u mnie minusa jest to, że nie można pójść na zdjęcia później, niż 15-16, ponieważ robi się już ciemno..
Teraz kiedy mamy jakąkolwiek możliwość robienia zdjęć, najlepiej jest zrobić kilka sesji na zapas, ponieważ pogoda zawsze może nas zaskoczyć, nie koniecznie pozytywnie i jednocześnie pokrzyżować nam plany.

Nie wiem jak was, ale mnie (niestety) co roku dopada tzw. jesienna depresja. Całe dnie chodzę zaspana i jedyne o czym marze to o ciepłym łóżku i gorącej herbacie z cytryną. Staram się nad tym pracować, ale w takich sytuacjach jak dzisiejsza, kiedy od rana dostaję kopa w dupę i chcę, w końcu zrobić coś co mnie usatysfakcjonuje pogoda w ułamku sekundy niszczy całe moje plany. I jak tu wyjść z domu i zrobić coś pożytecznego? :D
Na zdjęcia co prawda nie udało mi się pójść, ale za to w końcu po raz pierwszy w tym sezonie wybrałam się na łyżwy!

A was dopada jesienna depresja?