Hejka! W końcu przychodzę do Was z postem o konkretnym temacie, haha. Muszę przyznać, że dawno takiego nie było. Dzisiaj postawiłam na temat, który myślę dotyczy wielu nastolatków..
Bardzo często spotykam się z widokiem pociętych rąk. Zawsze zastanawiam się, dlaczego? Po co? Jak wiadomo jedni robią to, żeby się tym pochwalić, co jest absurdem.. Inni natomiast mają
konkretne powody. Mimo wszystko jak duży on by nie był nie jest to dla mnie wytłumaczenie. Kilka razy miałam okazję zapytać osób, które przez to przeszły, dlaczego to robiły? Każda z nich odpowiedziała mi, że nie do końca wie.. Jednak po czasie wydusili z siebie, że robili to ponieważ czuli ulgę, było im wtedy lżej. Można powiedzieć, że wyżywali się na swoim ciele. Czym ono jednak zawiniło? Po odpowiedzi zadałam kolejne pytanie: "Czy okaleczanie swojego ciała w czymś pomogło, poza ulgą, którą czuli przez chwilę".. Czy to coś zmieniło, poza tym, że ich ciało jest zniszczone i brzydkie? Myślę, że nie.. Problemy zostają, a nawet pogłębiają się. Cięcie się w niczym nie pomoże. Nie rozwiążę problemów, nie sprawi, że zapomnimy, że wszystko od tak zniknie.. Zamiast siedzenia, użalania się nad sobą, krzywdzenia siebie zróbcie coś z tym! Każdy człowiek ma problemy. Jeden większe, inny mniejsze, ale nie wszyscy z tego powodu się okaleczają. Jestem pewna, że każda osoba, która kiedykolwiek to zrobiła z czasem będzie tego bardzo żałować! Pomyślcie o tym teraz, zanim będzie za późno! Rany zostają na zawsze. I to one przypominają o bólu, przez który się pojawiły. Czy naprawdę chcecie przez całe swoje życie wracać do tego myślami? Zamiast się z tym problemem zmierzyć, zostanie on z Wami na zawsze. Pomyślcie o swojej przyszłości.. Co powiedzie swojej przyszłej rodzinie kiedy zapytają? Mężowi, żonie, dzieciom? Teraz myślicie, że zasłonicie bluzą i będzie okej. Niestety.. Na dłuższą metę tak się nie da. Prawda jest taka, że widok np. takiej ręki odstrasza osoby trzecie. Każdy z Nas ma w swoim życiu gorsze dni, problemy, ale nie okalecza się z tego powodu. Trzeba zacisnąć zęby i iść dalej. Postarać się, znaleźć jakiś inny sposób, który ten problem faktycznie rozwiąże. Dajcie szanse pomóc sobie. Na pewno w Waszym życiu jest chociaż jedna osoba, która się o Was martwi i z przyjemnością Wam pomoże. Zastanówcie się trzy razy zanim zrobicie to po raz kolejny.
Podsumowując samookaleczanie jest największą głupotą jaka istnieje. Jest to próba ucieczki przed własnymi problemami i jednocześnie robienie czegoś co potem będzie każdy uważał jako swój największy błąd.
A Wy co myślicie o samookaleczaniu?
Mam na ten temat dokładnie takie same zdanie jak ty. Jest to największa głupota jaką ktoś może popełnić. Potem będzie wstyd choćby założyć strój kąpielowy i iść na plażę.
OdpowiedzUsuńTeraz ten problem wydaje się ogromny, ale za jakiś czas będzie mniejszy...z czasem całkowicie zniknie. W przeciwieństwie do blizn.
blog-klik
Jak dla mnie jest to głupota, bo jak człowiek dojrzy do tego co robił sobie, żałuje.
OdpowiedzUsuńtzanetat.blogspot.com
Mam takie samo zdanie jak ty! Cudowny post! ❤️
OdpowiedzUsuńMega zdjecia! 💞
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany post! Dla mnie to niezrozumiałe jak można to robić, mimo problemów nigdy bym się do tego nie posunęła. Najgorsze jest to gdy, ktoś robi to na pokaz, udostępnia zdjęcia w internecie itp.
OdpowiedzUsuńMój blog - klik
Ślicznie się uśmiechasz! :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM!
Masz całkowitą rację i mam takie same zdanie!
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz i jak zawsze śliczne zdjęcia.
http://joanna-szwed.blogspot.com/
Śliczna koszula!
OdpowiedzUsuńJESTEM-NATALIA.BLOGSPOT.COM -KLIK
Zgadzam się z tobą, samokaleczenie to totalna głupota, ale niektórym pomaga :/
OdpowiedzUsuńhttp://treamicii.blogspot.com/2016/05/co-jesli.html
Ważne jest, aby pomagać takim osobom...
OdpowiedzUsuńP.S. Super buty ;)
High Five? :)
http://fridayp.blogspot.com/
Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBardzo mądry post, ujęłaś w nim wszystko co trzeba :)
https://klaudencja.blogspot.com/
Cudne zdjęcia! :)) Pozdrawiam i zapraszam na:
OdpowiedzUsuńmaggie-fashion-style.blogspot.com
Cudne zdjęcia, a co do tematu to ja też się nad tym zastanawiam i tego nie rozumiem :*
OdpowiedzUsuńpaulannn.blogspot.com
Po pierwsze - śliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńPo drugie - jestem osobą, która ma na swoim nadgarstku kilka "wspomnień". Jednak od jakiegoś czasu strasznie żałuję, że to zrobiłam i nienawidzę na siebie patrzeć z tego powodu. Wiem, że to głupota, ale przecież w tak wielkim napływie emocji, w sytuacji praktycznie bez wyjścia, bez osoby, która Cię wesprze... Po prostu się nie da. Osobiście uważam, że okaleczanie nie jest głupotą, ale nie jest też czymś godnym pochwały.
http://hellokitycool-top-model.blogspot.com
Sama jako nastolatka się samookaleczałam. Tłumaczyłam sobie ,że ból fizyczny zastępuje ten psychiczny. Teraz żałuje.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, samo okaleczanie się jest bez sensu. To nie jest dobre rozwiązanie jeśli chcesz żeby zniknęły problemy. Potem zostają blizny, lecz problemy zostaną.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, z jednaj strony to głupota. Dokładnie jak napisałaś "ucieczka przed problemami" .
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i super post :*
Pozdrawiam, karollayn.blogspot.com
Samookaleczenie jest straszne...
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, bardzo wiosenne <3 <3
http://mirella-view.blogspot.com/
Według mnie samookaleczenie to desperacja, warto byc czasem silniejszym niż nasze słabości :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: www.kayleenbeauty.blogspot.com
1. Masz prześliczny uśmiech, a co za tym idzie - uśmiechaj się jak najwięcej i zarażaj tym uśmiechem wszystkich dookoła :)
OdpowiedzUsuń2. "...Ludzie dzielą się na dwie kategorie.Na tych, którzy patrzą przez przednią szybę, oraz na tych, którzy zerkają we wsteczne lusterko..." - Nicholas Sparks.
Czasem jest tak, że ktoś nam powie "nie". Nie wszystko idzie zgodnie z naszymi planami. Ba! Zazwyczaj wszystko układa się odwrotnie niż byśmy chcieli. I nie rozumiem samookaleczenia się. Najpierw ludzie płaczą, że ktoś zrobił im krzywdę.. Bo dziewczyna powiedziała nie, bo zerwali, bo coś tam.. A parę dni później robią sobie krzywdę, tnąc się. Naprawdę, z każdym kolejnym dniem coraz bardziej się boję, wstydzę tego świata i ludzi. Nie potrafię ich zrozumieć.
PS. Ja już dawno nie pisałem, może wrócę, ale wydaję mi się, że dotychczasowe posty były w miarę treściwe. http://re-akcja30.blogspot.com/
Pozdrawiam. I nie zapominaj o uśmiechu! :)
Moim zdaniem najbardziej samookaleczają się osoby słabe. Co oznacza, że jak najszybciej trzeba im pomóc.
OdpowiedzUsuńNigdy tez nie rozumiałam takiego cięcia się dla sławy itd. Widząc osoby okaleczone i jeszcze się tym chwalące mam ochotę rzucić w nie butem. W pewnym sensie to one niszczą obraz tego jak samookaleczanie jest niebezpieczne. Dlatego teraz większość społeczeństwa widzi to jako "trend" albo zabawę nastolatków.
xashimix.blogspot.com
Myślę, że nie powinnam wypowiadać się na tematy, które mnie nie dotyczą :)
OdpowiedzUsuń❤ blog