Matura!

Mam wrażenie, że jeszcze niedawno cieszyłam się z faktu, że jestem w technikum i rok poźniej piszę maturę, że mam jeszcze dużo czasu.. Zanim się obejrzałam nadeszła studniówka, a z nią wiązało się już tylko 100 dni do matury.
Aktualnie studniówka za mną, a do matury pozostało tylko kilkadziesiąt dni. Czas leci niesamowicie szybko. W takich momentach uświadamiam sobie jak bardzo jestem w tyle. Szansa na zrealizowanie zamierzonych, ambitnych celów jest coraz mniejsza. Chyba, a raczej na pewno - czas wziąć się za naukę. Jak to mówią lepiej późno niż wcale. Pora nadrobić wszystkie zaległości z ostatnich 3 lat. Nic się samo nie zrobi, a matury nikt za nas nie napisze. W tym momencie motywuje siebie jak i wszystkich tegorocznych maturzystów. Mam nadzieję, że Wy w przeciwieństwie do mnie jesteście bardziej zorganizowani i nie jesteście ze wszystkim tak w tyle.. ale nie ma co narzekać! Czas wziąć się do pracy i dać z siebie 101%. Trzymam za Was wszystkich mocno kciuki.