niedziela, 18 czerwca 2017

Obserwacja za obserwację



Dla niektórych w blogsferze liczy się już tylko liczba obserwatorów. Nie robią tego z pasją. Gdzie tylko się da proszą o tzw. obserwację za obserwację, czego nie potrafię zrozumieć. Obserwuje blogi, które mi się podobają i które chcę na bieżąco śledzić.
Osobiście zależy mi też na szczerych obserwatorach. Chcę żeby z własnej woli i chęci zostali ze mną na dłużej. No bo po co mi obserwacja od osoby, której mój blog się nie podoba, która nie czyta moich postów, ani na niego nie zagląda. Nie na tym to przecież polega. Każdy z nas pisząc posta ma nadzieję, że dotrze on do jak największego grona odbiorców. Mam wrażenie, że coraz więcej osób robi to tylko w celu wybicia i darmowych ubrań. Zakładając bloga nigdy nie myślałam o tym, że mogę mieć z tego jakieś korzyści. Dla mnie blog jest takim małym pamiętnikiem, w którym dokumentuje w postaci zdjęć lub słów, różne przeżycia. Lubię czasami coś przekazać, nie skupiać się na jednym. To czy w zamian dostaniemy jakieś darmowe próbki, ubrania to według mnie wynagrodzenie naszej pracy. Dodawanie postów to nie tylko przyjemność. Wiąże się to z poświęceniem czasu, cierpliwości i zaangażowania. Chyba każda blogerka chcę się rozwijać, próbować czegoś nowego i stawiać sobie poprzeczki. Kilka dodatkowych ubrań nie tylko sprawi nam przyjemność, ale i ułatwi pracę, ponieważ z czasem uświadamiamy sobie, że prawie każdą rzecz z szafy uwzględniliśmy już w stylizacjach na blogu, a przecież fajnie pokazywać coś nowego. ;)
Niżej możecie zobaczyć efekty drugiej sesji zrobionej w Warszawie. Niestety była to bardzo szybka sesja, zrobiona w nieprzyjemnych warunkach. Pogoda kompletnie z nami nie współpracowała, ale najważniejsze że nie zastałam bez niczego!


















12 komentarzy:

  1. nie znoszę tego tekstu " obserwacja za obserwacje" grrr <3
    zapraszam
    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety prawda.. Nie lubię czegoś takiego.
    Ślicznotka!
    BLOG
    INSTAGRAM
    Wpadnij! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz tak jest, blogów powstaje masa dla czystej korzyści. Ja zakładając bloga nie wiedziałam nawet,że jest taka opcja jak współprace blogowe. Pragnę mieć grono swoich prawdziwych czytelników. ;)
    http://daruciaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. jestes śliczna!
    niestety takie zabójstwo dzieje się w blogosferze, gdzie ludzie zamiast dla własnej pasji skupiają się na pustych obserwatorach, bo w grę weszły darmowe rzeczy od chińskich firm, ale chyba nie o to w tym chodzi..
    Pozdrawiam serdecznie
    Mój BLOG

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerzy obserwatorzy to podstawa! <3
    Zapraszam do siebie kochana <3
    stay-possitive.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo nie lubię tych "praktyk" w blogosferze :/
    Śliczna bluzka! Skąd jest?

    claudine-bloog.blogspot.com --> MÓJ BLOG
    MÓJ INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  7. Blogosfera staje się coraz bardziej dziwna.. Dobrze, że bardziej zależy Ci na tych prawdziwych obserwatorach :-) Ślicznie wyglądasz w tej koszuli!

    - mój blog -

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz dużo osób stosuje to tylko po to żeby móc się jakoś wybić lecz słabo to im wychodzi...
    MÓJ BLOG - KLIIK
    NOWY FILM NA KANALE

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety w blogosferze coraz to więcej blogów zakładanych jest tylko z myślą o korzyściach...
    Cudowne zdjęcia! :)

    Pozdrawiam ♥
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  10. Idealnie napisane, zgadzam się z Tobą :)
    Pięknie wyszłaś na zdjęciach!
    http://the-rose-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi sie jeszcze Hiszpania

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie mam nic przeciwko takiej praktyce w końcu pierwszy milion trzeba ukraść ;)
    Pozdrowionka <3

    OdpowiedzUsuń